Zofia z Tarnowa

Trafiłam tu z polecenia bliskiej osoby. Odbyłam z p. Mazurczak wiele rozmów przy tworzeniu dokumentu, później mogłam poznać ją osobiście. Moja sprawa jest w trakcie postępowania. Dziękuję za świetnie napisaną skargę, ale nie tylko. Przede wszystkim za wsparcie, zapewnienia, że przesłuchanie nie będzie takie straszne (rzeczywiście nie było, spotkałam się z życzliwością kapłana z sądu). Najtrudniej zrobić pierwszy krok, ale, jeśli się jest przekonanym o nieważności małżeństwa, to warto i trzeba uregulować te sprawy zgodnie z prawem kościelnym. Panią Sylwią pozdrawiam i dziękuję za wszystko.